29 Lip 2008, Wto 18:29, PID: 48736
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Lip 2008, Wto 18:30 przez Założyciel.)
Osobiście jestem zwolennikiem stosowania benzodiazepin w razie przemożnego lęku, zwłaszcza takich jak alprazolam i lorazepam - ale wyłącznie doraźnie.
Przy doraźnym stosowaniu nie ma szans, aby lek uzależnił, a może przynieść wielką ulgę w chorobie.
Nie można uogólniać w tak powierzchowny sposób - oczywiście, że jeśli ktoś będzie to przyjmował latami to się uzależni i poniesie szereg innych szkód. Ale to dotyczy niemal wszystkich substancji, nie wiem, alkoholu czy nawet słodyczy. Jak to mniej więcej powiedział Paracelsus: "dosis facit venenum" - "dawka czyni truciznę"...
Przy doraźnym stosowaniu nie ma szans, aby lek uzależnił, a może przynieść wielką ulgę w chorobie.
Nie można uogólniać w tak powierzchowny sposób - oczywiście, że jeśli ktoś będzie to przyjmował latami to się uzależni i poniesie szereg innych szkód. Ale to dotyczy niemal wszystkich substancji, nie wiem, alkoholu czy nawet słodyczy. Jak to mniej więcej powiedział Paracelsus: "dosis facit venenum" - "dawka czyni truciznę"...