26 Lut 2010, Pią 13:33, PID: 197150
Wenlaflaksyny akurat nie brałam, ale myślę, że może jeszcze poczekaj ze 2 tygodnie.
Na mnie paroksetyna zaczęła działać dopiero po 6-7 tygodniach przyjmowania.
No i nie zauważyłam jakiś gwałtownych zmian, ale stopniową poprawę. Po prawie 2 miesiącach troszkę lepiej, potem coraz lepiej. Potem jeszcze włączenie drugiego leku, typowo przeciwlękowego.
Ale może lepiej niech Ci doradzi ktoś kto brał wenlaflaksynę. Chociaż reakcja na lek jest sprawą indywidualną.
Na mnie paroksetyna zaczęła działać dopiero po 6-7 tygodniach przyjmowania.
No i nie zauważyłam jakiś gwałtownych zmian, ale stopniową poprawę. Po prawie 2 miesiącach troszkę lepiej, potem coraz lepiej. Potem jeszcze włączenie drugiego leku, typowo przeciwlękowego.
Ale może lepiej niech Ci doradzi ktoś kto brał wenlaflaksynę. Chociaż reakcja na lek jest sprawą indywidualną.