29 Sty 2011, Sob 12:00, PID: 237092
Wypiło się coś (już w czasie brania leku) z okazji uzyskania dyplomu, Sylwestra, symbolicznie z okazji paru rodzinnych uroczystości czy spotkania z dziewczyną, a i (naprawdę) sporadycznie nie odmówię sobie browarka np. podczas meczu w TV - ale raczej nie odczuwałem z tego tytułu większych dolegliwości, niż przed rozpoczęciem leczenia. Lekarka powiedziała mi, że sporadyczne używanie alkoholu nie powinno zaszkodzić (co innego, jakbym np. pił piwo regularnie, codziennie). Wiem, że nie powinienem pić wcale. Twierdzę tylko, że w moim przypadku nie poczułem z tego powodu jakiegoś regresu czy nawrotu fobii. Przynajmniej do tej pory...