10 Sie 2008, Nie 2:11, PID: 52287
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Sie 2008, Nie 2:22 przez kuba003.)
witam,
łykam sobie efexor 75 mg, który jest angielskim odpowiednikiem wenlafaksyny.
Mam to przepisane jeszcze przez polskiego lekarza, ale....nie jestem w polsce i muszę sobie jakoś radzić.
Mam pytanie, jeśli ktoś wie, czy ten lek w pastylkach jest lepiej zazywać 2 x dziennie, czy raz dziennie? Mam pozwolenie od polskiego lekarza na 150 mg dziennie, ale lekarz mówił odnośnie leku który miałem z polski o przedłużonym dzialaniu, a nie o tym ang. w tabletkach. Próbowałem 2 x dziennie, ale sa problemy ze spaniem w nocy, niemniej, jakby to miało być bardziej skuteczne, to mogę się przemóc i spróbować przetrwać z 2 tygodnie.
Tak w oglóle, lek biorę na bóle somatyczne, co wg lekarza jest spodowowane długoletnią nerwicą i stanami lękowymi, skąd mam bóle w pewnych częściach ciała. Ten lek ma znieść te bóle i tyle.
Jeśli ktoś ma pytania odnośnie leków, to chętnie odpowiem, choć wiadomo, że lek działa na każdego inaczej.
Pozdrawiam forumowiczów.
łykam sobie efexor 75 mg, który jest angielskim odpowiednikiem wenlafaksyny.
Mam to przepisane jeszcze przez polskiego lekarza, ale....nie jestem w polsce i muszę sobie jakoś radzić.
Mam pytanie, jeśli ktoś wie, czy ten lek w pastylkach jest lepiej zazywać 2 x dziennie, czy raz dziennie? Mam pozwolenie od polskiego lekarza na 150 mg dziennie, ale lekarz mówił odnośnie leku który miałem z polski o przedłużonym dzialaniu, a nie o tym ang. w tabletkach. Próbowałem 2 x dziennie, ale sa problemy ze spaniem w nocy, niemniej, jakby to miało być bardziej skuteczne, to mogę się przemóc i spróbować przetrwać z 2 tygodnie.
Tak w oglóle, lek biorę na bóle somatyczne, co wg lekarza jest spodowowane długoletnią nerwicą i stanami lękowymi, skąd mam bóle w pewnych częściach ciała. Ten lek ma znieść te bóle i tyle.
Jeśli ktoś ma pytania odnośnie leków, to chętnie odpowiem, choć wiadomo, że lek działa na każdego inaczej.
Pozdrawiam forumowiczów.