21 Lut 2018, Śro 12:52, PID: 732157
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Lut 2018, Śro 12:53 przez bezsennick.)
Nie biorę wenli od dwóch miesięcy i muszę przyznać, że u mnie taka poprawa nastroju po odstawieniu nie nastąpiła. Obyło się też bez drastycznego pogorszenia nastroju. Od kilku miesięcy czuję się bez życia, ale nie ma huśtawek. Brałam ją ze względu na depresję i lęki. Słyszałam od psychiatry, że wenlafaksyna może zaostrzać objawy chad i dlatego jest niewskazana przy zaburzeniach dwubiegunowych. Podczas leczenia wystąpiły u mnie trzy krótkie epizody hipomanii - jeden na samym początku, dwa po kilku miesiącach. Nie jestem pewna, czy było to spowodowane stabilizowaniem się leku czy może rzeczywiście coś było na rzeczy. No ale odkąd nie biorę, czuję się o wiele bardziej stabilna emocjonalnie.