18 Gru 2023, Pon 18:08, PID: 873458
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Gru 2023, Pon 18:15 przez Paweł_Łukasz.)
@Żółwik
Dziś trzeci dzień jak jestem bez wenlaflaksyny... Właściwie zaczęło ustępować znacznie Jeszcze jestem troszkę osłabiony no i w nocy wymiotowałem ale dziś już jem troszkę więcej i jest ok w miarę. Więcej też łaże po domu i ogólnie czuje że te objawy odstawienne już mijają Mam nadzieję tylko że nie uszkodziłem sobie serca albo nie nawabilem się arytmi jeszcze gorszej bo mam lekką arytmię ale uprawiam sport i nie chce z niego rezygnować... Zapomniałem powiedziec lekarzowi o arytmi dlatego też tu napisałem czy ktoś z Was ma problemy z sercem i odstawiał wenlaflaksyne.
Generalnie myślę że do jutra jeszcze mnie lekko będzie trzymało a po jutrze to już zacznę wracać do codziennych obowiązków
Tak masz rację, lekarz miał ważny powód żeby tak zrobić ze mną... to nie byle jaki lekarz tylko dość renomowany psychiatra i on się nie boi podejmować tak drastycznych metod leczenia. Oczywiście on mi tak zaproponował i ja się na to zgodziłem ponieważ lekarz wytłumaczył że to jedyne wyjście aby moje receptory wróciły do stanu pierwotnego... zejście stopniowe zazwyczaj pozostawia receptory w stanie takim w jakim one są na danej dawce leku... Mówiąc krótko musieliśmy odblokować moje receptory w mózgu poprzez właśnie takie gwałtowne odstawienie wszystkich leków🤷
Oczywiście nigdy tak nie róbcie sami, zawsze lepiej za porozumieniem lekarza ale pamiętajcie że nie każdy lekarz Wam powie prawdę na temat leczenia
Aha, jak najbardziej jeśli komuś zejście co 37.5 mg dalej powoduje skutki odstawienne to lepiej otwierać kapsułki i odsypywać co ileś kuleczek
Pozdro
Dziś trzeci dzień jak jestem bez wenlaflaksyny... Właściwie zaczęło ustępować znacznie Jeszcze jestem troszkę osłabiony no i w nocy wymiotowałem ale dziś już jem troszkę więcej i jest ok w miarę. Więcej też łaże po domu i ogólnie czuje że te objawy odstawienne już mijają Mam nadzieję tylko że nie uszkodziłem sobie serca albo nie nawabilem się arytmi jeszcze gorszej bo mam lekką arytmię ale uprawiam sport i nie chce z niego rezygnować... Zapomniałem powiedziec lekarzowi o arytmi dlatego też tu napisałem czy ktoś z Was ma problemy z sercem i odstawiał wenlaflaksyne.
Generalnie myślę że do jutra jeszcze mnie lekko będzie trzymało a po jutrze to już zacznę wracać do codziennych obowiązków
Tak masz rację, lekarz miał ważny powód żeby tak zrobić ze mną... to nie byle jaki lekarz tylko dość renomowany psychiatra i on się nie boi podejmować tak drastycznych metod leczenia. Oczywiście on mi tak zaproponował i ja się na to zgodziłem ponieważ lekarz wytłumaczył że to jedyne wyjście aby moje receptory wróciły do stanu pierwotnego... zejście stopniowe zazwyczaj pozostawia receptory w stanie takim w jakim one są na danej dawce leku... Mówiąc krótko musieliśmy odblokować moje receptory w mózgu poprzez właśnie takie gwałtowne odstawienie wszystkich leków🤷
Oczywiście nigdy tak nie róbcie sami, zawsze lepiej za porozumieniem lekarza ale pamiętajcie że nie każdy lekarz Wam powie prawdę na temat leczenia
Aha, jak najbardziej jeśli komuś zejście co 37.5 mg dalej powoduje skutki odstawienne to lepiej otwierać kapsułki i odsypywać co ileś kuleczek
Pozdro