05 Sie 2013, Pon 1:13, PID: 358941
Biorę Seronil od jakichś 3 miesięcy. Na pierwsze pozytywne efekty musiałam czekać długo, ok 2 miesięcy i po zwiększeniu dawki do 40 mg/dzień. Potem było wspaniale, deprecha minęła. Do momentu aż pewnego dnia skusiłam się na alkohol w dużych ilościach. Fatalne samopoczucie wróciło. Wcześniej brałam przez kilka miesięcy Escitalopram, było świetnie. Zaczęłam prowadzić bujne życie towarzyskie (alkohol) i zrypało się. Nawrót depresji. Przy Seronilu obiecałam sobie, że nie będę już pić. Jestem durna. Biorę dalej i czekam cierpliwie, aż ponownie zadziała...