05 Gru 2008, Pią 3:30, PID: 97899
Sosen napisał(a):Dokładnie. Szkoda, że wszyscy tego nie rozumieją. Ja do tego dążę i wiem, że dam radę.Myślę, że jednak wszyscy, ponieważ nie ma tu nic do rozumienia. Chodzi, o to, że zaburzenie odbiera nam zdolność panowania właśnie nad tym, ale przede wszystkim chodzi o chorobliwą nieśmiałość/chorobliwą wstydliwość/chorobliwe zażenowanie/chorobliwy brak pewności siebie itp. co wszystko składa się min. na fobię społeczną więc dla kogo jest taki śmieszny kurs pewnego siebie podrywacza, dla nieśmiałych w stosunku do kobiet parasoli jedynie mnie to oczywiście również dotyczy ale to niestety nie mój najgorszy problem, nie zabiorę się za pewność siebie dopóki k*va nie zabiję w sobie tej wstydliwości, nieśmiałości, nienawiści do własnej osoby etc.
Aha w Twoim poscie Sosen raczej miało być "szkoda, że nie wszyscy rozumieją"