05 Gru 2008, Pią 16:55, PID: 98013
Już podobne kursy przeglądałem w sumie, chyba nie ma rady dla człowieka tak upartego, że zwyczajnie nie podejdzie, zwłaszcza z własnej woli zwykle kiedy gdzieś idę to nawet przez myśl mi nie przejdzie, żeby się do kogoś odezwać czy podejść i wcale nie musi to być osoba obca, bo unikam nawet rodziny, znajomych... podczas kiedy to jest kurs dla w miarę normalnych ludzi
Nie jest to też żadna nowina, że podchodzić trzeba, zdobywać doświadczenie w takich przypadkowych kontaktach z ludźmi.
"coś strasznego" co dokładnie masz na myśli
mówmy konkretnie, lęk przed kompromitacją/ wyśmianiem itp.
Nie jest to też żadna nowina, że podchodzić trzeba, zdobywać doświadczenie w takich przypadkowych kontaktach z ludźmi.
Android napisał(a):wystawienie się na ekspozycje myśli ludzi wokoło, ma Cię przekonać ze nic strasznego sie nie dzieje, ludzie o tobie myślą a ty żyjesz i masz sie dobrzeo czym ludzie myślą to ja nie wiem ani się nie zastanawiam, dopóki sami nie powiedzą
"coś strasznego" co dokładnie masz na myśli
mówmy konkretnie, lęk przed kompromitacją/ wyśmianiem itp.