05 Gru 2008, Pią 11:47, PID: 97925
Tak sie też zastanawiałam, czy to można samemu zwalczyć. Jednak sama myśl by podejść do kogoś z roku i o czymś zagadać czasem jest dla mnie za bardzo stresująca. Choć widze pozytywne efekty samozaparcia Jak sie tak wezmę w garść to i potrafię sensownie mówić i dość głośno. Dystymia mi przeszła- hurra! Bo naprawdę sie już męczyłam, a trwało to z parę lat Może pomogło mi gdy poznałam kogoś przez gg i obecnie mam chłopaka Jednak zbyt często ograniczam kontakty tylko do gg, choć wiem, że na dłuższą metę tak się nie da. Chciałabym czasem wyjść z jakąś małą paczką znajomych z roku np. do kawiarni, na spacer. Ale Wiecie sami Pozdrawiam serdecznie.