26 Lis 2009, Czw 0:27, PID: 187227
A ja mam jutro rozmowę kw do pierwszej pracy. Jestem śmiertelnie przerażona wszystkim, co dotyczy tej kwestii - od znalezienia budynku, poprzez znalezienie lokalu, przebrnięcie przez jakąś recepcję, aż do rozmowy właściwej. Najgorsze jest to, że kiedy się zdenerwuję, to przychodzą mi do głowy idiotyczne odpowiedzi na pytania. Pewnie facet sobie pomyśli, że jestem jakaś niedorozwinięta. A jak już będzie ich kilku, to chyba zwieję oknem Czy Wam też się wydaje, że po waszym wyjściu ludzie rozmawiają tylko o waszych błędach i się z was śmieją?