11 Sty 2010, Pon 2:46, PID: 192906
To mój pierwszy post, więc witam
Ja też się boję iść do pracy, mam prawie 24 lata i nie pracowałam nigdy. Kończę studia i pora się zastanowić, co dalej. Boję się nawet iść na praktyki, oblewa mnie pot, gdy dostaję e-mail od potencjalnego pracodawcy. Później odrzuca mnie od skrzynki dopóki spam nie stoczy takiej wiadomości w dół Tak się kończą wszystkie poszukiwania. Nie wiem czy iść do psychologa, czy to nic nie da... Mam kilka miesięcy na znalezienie czegoś. Utrudnia mi to dodatkowo brak wsparcia, ciągłe mówienie ojca, że ma alergię na leni, że niedługo ja pozarabiam, czy już napisałam pracę magisterską. Czuję, że stałam się ciężarem, mimo, że wszystko poza rachunkami i jedzeniem opłacam sama, mam wrażenie, że nie wolno mi nawet usiąść...
A ja chciałabym pracować, ale nie potrafię się przełamać
Ja też się boję iść do pracy, mam prawie 24 lata i nie pracowałam nigdy. Kończę studia i pora się zastanowić, co dalej. Boję się nawet iść na praktyki, oblewa mnie pot, gdy dostaję e-mail od potencjalnego pracodawcy. Później odrzuca mnie od skrzynki dopóki spam nie stoczy takiej wiadomości w dół Tak się kończą wszystkie poszukiwania. Nie wiem czy iść do psychologa, czy to nic nie da... Mam kilka miesięcy na znalezienie czegoś. Utrudnia mi to dodatkowo brak wsparcia, ciągłe mówienie ojca, że ma alergię na leni, że niedługo ja pozarabiam, czy już napisałam pracę magisterską. Czuję, że stałam się ciężarem, mimo, że wszystko poza rachunkami i jedzeniem opłacam sama, mam wrażenie, że nie wolno mi nawet usiąść...
A ja chciałabym pracować, ale nie potrafię się przełamać