22 Lip 2010, Czw 22:20, PID: 215705
klocek napisał(a):Mniej niż oferujesz-jak pewnie wiesz, wschodnia ściana cienko przędzie.Cytat:Zajmuję się mailową/telefoniczną obsługą (udzielaniem informacji, rozpatrywaniem reklamacji) klientów biznesowych pewnej dużej firmy telekomunikacyjnej.Lol, szukam pracownika na identyczne stanowisko . Ja oferuję mojemu pracownikowi 2000zł netto z możliwością dojścia do 3000zł, wymagam przy tym pewnej znajomości informatyki i założenia własnej działalności gospodarczej. No i zamieszkania we Wrocławiu .
A ile Ty zarabiasz na swoim stanowisku?
Dyskwalifikuje mnie miejsce zamieszkania-byłam we Wrocławiu kilka dni temu...przejazdem. Do domu jechałam stamtąd 8h
Faktem jest, ze chciałabym mieszkać bliżej Jeleniej Góry...ale to dość odległe plany.
Cytat:Ten nieszczęsny wiek. Każdy na niego narzeka. Jedni się czują za młodzi, inni za starzy. Ciekawe, jaki jest optymalny.Sądzę, ze około 30-ki.
Zresztą to zależy w jakiej branży. Za młody-bo nie ma doświadczenia, za stary-bo brak mu entuzjazmu, aspiracji, kwalifikacji...i sił.
Mam koleżanki w wieku ok 40 lat...po likwidacji firm/redukcji etatów mają marne szanse na pracę.
Pytasz kto chce pracować w kołchozach-ano właśnie tacy desperaci-bez doświadczenia/ bez perspektyw/ z emeryturą za pasem-często z kredytami na karku.
Ty klocek, jesteś młodym (dwudziestokilkuletnim), energicznym i ambitnym facetem-pewnie bez zobowiązań wobec banków/rodziny. To bardzo komfortowa sytuacja...
Cytat:Ale może odkryliśmy nową technikę sprzedaży. Zamiast oferować kupę kasy, darmową kawę, biuro z klimatyzacją i służbową komórę, będę pisał ogłoszenia w stylu: "zatrudnię niewolników do kołchozu, głodowa pensja, dozorca z batem, brak możliwości sikania". Może będę miał więcej zgłoszeń
Nie przekonasz się, póki nie spróbujesz 8)
Daj ogłoszenie...i zdaj nam raport .
Jego treść z pewnością przyciągnie -> będzie się wyróżniać i intrygować-a to już całkiem sporo w gąszczu dynamicznie rozwijających sie firm oferujących posadkę ze świetlanymi perspektywami i pięciocyfrowymi zarobkami 8)
Cytat:Hehehe, potrafię się zaopiekować kobietą na wiele sposobów .tylko pozazdrościć Twojej wybrance
Cytat:Dzisiaj dostalam telefon z zaproszeniem na rozmowe w sprawie pracy i jestem przerazona. Boje sie, ze sie okaze, ze ja sie do niczego nie nadaje. Najchetniej bym uciekla.Nie bojaj się, aga
W najgorszym wypadku okaże się, że ów potencjalny pracodawca nie spełnia Twoich oczekiwań 8) Głowa do góry, aga-nic nie tracisz a możesz wiele zyskać.
A ja kilkanaście min. temu skończyłam rozmowę z bratem, który jest potwornie sfrustrowany robotą jaką wykonuje. Jednocześnie poszukuje pracy, która trafia w jego zainteresowania i predyspozycje. Z takim zapałem mówił mi o firmie w jakiej chciałby pracować (KonkretPromo), że pozazdrościłam mu tego entuzjazmu.
Dołuje go tylko, że jego pani, zamiast dawać pozytywne kopniaki, podcina mu skrzydła gadkami :ale to przecież nie ma nic wspólnego z ekonomią (kierunek studiów jaki skończył)
Trochę się na nią zezłościłam za te słowa bo wiem, że Młody robiąc to co zna, kocha i co go kreci byłby dużo wydajniejszy...a przede wszystkim szczęśliwszy niż jest teraz-udając kogoś kim nie jest...