02 Wrz 2010, Czw 19:44, PID: 221051
Ja przez 5 miesięcy po zakończeniu nauki nigdzie nie pracowałem, ale jakoś się przełamałem i zgłosiłem się do wojska. Zrobiłem to na dzień przed wyjazdem nad jezoro (na "urlop"). Chciałem, by móc coś odpowiedzieć ludziom, którzy tam nie zapytają co robię. To był mój impuls. Od tego czasu minęły 3 lata i przez ten czas (Bogu dzięki) cały czas pracuje i nawet jestem z pracy zadowolony. Na początku szło bardzo ciężko, ale wreszcie los odwrócił się na moją korzyść. Ja miałem o tyle łatwiej, że moi rodzice mają dużo znajomych i zawsze ktoś gdzieś mi pracę załatwił.