16 Paź 2010, Sob 22:37, PID: 225746
Witam Was ponownie.
Jesli komus sie bedzie chcialo ---> to pisalam tu na forum jakis czas temu, o swoim leku przed praca.
http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect...tml?185827
Od miesiaca pracuje w nowym miejscu - 8 miesiecy bylam na bezrobociu...
Przez jakis 1szy miesiac bezrobocia bylam calkiem zrelaxowana - nie zdawalam sobie chyba sprawy, ze tak dlugo bede szukala nowej pracy.
Myslalam, ze bezrobocie wyleczy mnie z tych lekow, ale jednak nie...
Zanim zaczelo sie bezrobocie bylam na 3 wizytach u psychologa - jednak pozniej nie mialam pieniedzy by kontynuowac leczenie u mojej pani psycholog, a do panstwowego jakos nie usmiechalo mi sie isc - zreszta, gdy przestalam pracowac - leki zniknely i niedziela byla prawdziwa niedziela, a nie meka.
Jednak do czasu...
Przestalam pracowac w styczniu - od marca mniej wiecej zaczely sie leki z powodu... BRAKU PRACY. Konczyly mi sie pieniadze, wynajmowane mieszkanie, kredyt studencki itp. itd. To byla jedna wielka meka... Dlatego myslalam, ze to w jakis sposob mnie wyleczy.
Od miesiaca pracuje i co.. znowu to samo.. znowu w niedziele sie denerwuje, znowu patrze na zegarek, znowu licze godziny ile jeszcze tej niedzieli. Znowu w nocy, zwlaszcza z nd na pn sie budze nawet 4 razy i patrze na budzik!!! To jest straszne, wykancza mnie to i jak tylko stane finansowo na nog - znowu wroce do mojej psycholog. To mnie zamecza
Jesli komus sie bedzie chcialo ---> to pisalam tu na forum jakis czas temu, o swoim leku przed praca.
http://phobiasocialis.pl/forapl_redirect...tml?185827
Od miesiaca pracuje w nowym miejscu - 8 miesiecy bylam na bezrobociu...
Przez jakis 1szy miesiac bezrobocia bylam calkiem zrelaxowana - nie zdawalam sobie chyba sprawy, ze tak dlugo bede szukala nowej pracy.
Myslalam, ze bezrobocie wyleczy mnie z tych lekow, ale jednak nie...
Zanim zaczelo sie bezrobocie bylam na 3 wizytach u psychologa - jednak pozniej nie mialam pieniedzy by kontynuowac leczenie u mojej pani psycholog, a do panstwowego jakos nie usmiechalo mi sie isc - zreszta, gdy przestalam pracowac - leki zniknely i niedziela byla prawdziwa niedziela, a nie meka.
Jednak do czasu...
Przestalam pracowac w styczniu - od marca mniej wiecej zaczely sie leki z powodu... BRAKU PRACY. Konczyly mi sie pieniadze, wynajmowane mieszkanie, kredyt studencki itp. itd. To byla jedna wielka meka... Dlatego myslalam, ze to w jakis sposob mnie wyleczy.
Od miesiaca pracuje i co.. znowu to samo.. znowu w niedziele sie denerwuje, znowu patrze na zegarek, znowu licze godziny ile jeszcze tej niedzieli. Znowu w nocy, zwlaszcza z nd na pn sie budze nawet 4 razy i patrze na budzik!!! To jest straszne, wykancza mnie to i jak tylko stane finansowo na nog - znowu wroce do mojej psycholog. To mnie zamecza