21 Lis 2010, Nie 2:13, PID: 228379
freddy_krueger napisał(a):W moim UP tego nie ma, ale z tego co wyczytałem w internecie - karta ta służy właśnie do dokumentowania swojej własnej aktywności w poszukiwaniu pracy. Jeśli dobrze zrozumiałem, pracodawca którego odwiedzisz i Cię nie zatrudni wpisuje do karty braki (w uprawnieniach, umiejętnościach) które Cię przekreśliły. Na tej podstawie urząd otrzymuje informacje o kursach jakie ma organizować i jednocześnie ma bat na "zawodowo" bezrobotnych. Wynika z tego że są za to kary, może zawieszenie zasiłku? W pilotażowym programie bezrobotni mieli kilka dni na zebranie 5 wpisów. Jak jest w Twoim przypadku tego nie wie nikt. Poszukaj na stronie swojego urzędu, może to nie jest "obowiązkowe". Wygląda po prostu na to że od czasu do czasu musi się coś u Ciebie znaleźć.Wybaczcie odgrzanie wątku, ale byłbym wdzieczny za opisy zadań które ktoś miał ewentualne zadane w tzw. IPD czyli Indywidualnym Planie Działania.
Tez coś takiego mam nawet byłem na kursie ale nie miałem wpisanych zadań typu zbieranie podpisów od pracodawców samodzielnie. Wiem jednak , ze jedna osoba w "moim" urzedzie coś takiego miała zadane. Myślę, jednak że doradca u której byłem zorientowała się co ze mną nie tak ( na zdrowa logikę to cos o fobikach im musza mówić na jakich szkoleniach, zreszta na 4 doradców w urzedzie 3 to psycholodzy a jak się jeszcze patrzy przez jakies 30 minut spotkania w blat stołu to sie powinni domyslec z kim maja do czynienia) i mi dała z litości fikcyjne zadanie. Jednak z tego co widze teraz to te zadania sa juz nadawane taśmowo przy stanowiskach i nie ma dokładniejszych rozmów z doradcą. Jakie to zadania, nie wiem dokładnie. Dlatego pytam czy zlecone przez PUP samodzielne szukanie pracy i zbieranie pieczatek to powszechne zjawisko?
Bo brzmi to bardzo nieciekawie.