12 Wrz 2011, Pon 18:12, PID: 271469
hmmmm
Ja właśnie jestem na stażu w przedszkolu,powinnam się cieszyć w koncu zawód wyuczony...
ale wiecie co chyba jednak praca z dziećmi mi nie odpowiada...lubię je...lubię z nimi przebywać, ale wtedy kiedy to tyczy się nie szkoły, czy przedszkola.
Wiec tak jestem na stażu od dziś... mam mieszane uczucia...
Okazało się że mam się zajmować dzieckiem głuchoniemym 3 latek, nie było by nic w tym złego, gdyby nie był złośliwy, jak ja zobaczyłam jak on kopie , popycha, bije nauczycielkę i inne dzieci zaniemówiłam z wrażenia, mam się nim opiekować od 8 do 11 potem od 11 do 14 idę do starszaków,
po zatem pani od maluszków chyba mnie nie lubi... od starszaków pani miła, starszaki też fajne, ale wole przebywać z maluszkami ale w maluszkach muszę zajmować się tym chłopcem...
Ja właśnie jestem na stażu w przedszkolu,powinnam się cieszyć w koncu zawód wyuczony...
ale wiecie co chyba jednak praca z dziećmi mi nie odpowiada...lubię je...lubię z nimi przebywać, ale wtedy kiedy to tyczy się nie szkoły, czy przedszkola.
Wiec tak jestem na stażu od dziś... mam mieszane uczucia...
Okazało się że mam się zajmować dzieckiem głuchoniemym 3 latek, nie było by nic w tym złego, gdyby nie był złośliwy, jak ja zobaczyłam jak on kopie , popycha, bije nauczycielkę i inne dzieci zaniemówiłam z wrażenia, mam się nim opiekować od 8 do 11 potem od 11 do 14 idę do starszaków,
po zatem pani od maluszków chyba mnie nie lubi... od starszaków pani miła, starszaki też fajne, ale wole przebywać z maluszkami ale w maluszkach muszę zajmować się tym chłopcem...