27 Wrz 2011, Wto 11:53, PID: 273098
Dragon, no masz rację, ale i tak człowieka strach oblatuje, jak ma tej pracy naprawdę szukać
Flamme, skąd takie obawy?
U mnie w rodzinie była taka sytuacja: facet nie pracował, czasami gdzieś dorabiał. W końcu siostry prawie siłą zawiozły go do UP, żeby miał ubezpieczenie. Zapisał się, a dwa tygodnie potem miał wylew, jest częściowo sparaliżowany, gdyby nie to, że w porę się zapisał, musiałby kupę kasy płacić za leczenie, a nie miałby z czego.
Wyślę zaraz cv do dwóch sklepów, ale tam raczej potrzebują dziewczyn z wyglądem modelki, widzę, jak wyglądają sprzedawczynie... No, ale wyślę, żeby potem nie żałować. Oprócz tego jedyne ogłoszenia, jakie się pojawiły, to na pomocników murarza i tapicerów -.-
Flamme, skąd takie obawy?
chudy napisał(a):hmm jestem ciekaw jak bezrobotni sobie radzą, jeśli nie są zarejestrowani w UP. przecież to jest ubezpieczenie?Pewnie myslą, że jakoś to będzie. Zresztą, mozna też samemu się ubezpieczyć, ale wiadomo, to kosztuje.
U mnie w rodzinie była taka sytuacja: facet nie pracował, czasami gdzieś dorabiał. W końcu siostry prawie siłą zawiozły go do UP, żeby miał ubezpieczenie. Zapisał się, a dwa tygodnie potem miał wylew, jest częściowo sparaliżowany, gdyby nie to, że w porę się zapisał, musiałby kupę kasy płacić za leczenie, a nie miałby z czego.
Wyślę zaraz cv do dwóch sklepów, ale tam raczej potrzebują dziewczyn z wyglądem modelki, widzę, jak wyglądają sprzedawczynie... No, ale wyślę, żeby potem nie żałować. Oprócz tego jedyne ogłoszenia, jakie się pojawiły, to na pomocników murarza i tapicerów -.-