02 Paź 2011, Nie 17:37, PID: 273742
tez nie mam pomyslu na siebie i to jest wkurzajace bo inni wiedza tak chce byc lekarzem, bibliotekarzem, sklepikarzem, strazakiem itd a ja nie wiem Wy macie tak ze wiecie co chcecie robic, gdzie chcecie pracowac?
Lunatez nie dostalam zadnej ksiazeczki za to od razu dali mi pieczatke na ubezpieczenie...mysle ze bez sensu jest to ze za kazdym razem trezba isc na jakies durne spotkanie(mnie na szczescie teraz ominelo)i jak maja jakies ciekawe oerty
ja o tych moich ze stazu od zyczliwych sie troche dowiedzialam i tak po 1 napewno cos wymysla zeby mnie nie zosatwic , po 2 ja tam nie chce i tak pracowac, po 3 niezle wykorzystuja, po 4 obawiam sie ze mnie wrobia w jakies manko ale ogolnie niezla szkola chociaz to miejsce jest jakies 35 min piechota od miejsca mojego zamieszkania praktycznie nie zmam tam nikogo to cholera wpadlo juz tam kilku znajomych ale jakos to przezylam :-P i na ludzi wogole nie zwracam uwagi...niech patrza z politowaniem niech mysla co chca, swoja droga to dziwne bo jeszcze nie tak dawno w zyciu bym nie pomyslala ze dam rade ...przebywac wsrod tylu ludzi, niby anonimowi ale jednak zrwacaja sie do mnie i musze podawac towary itd.moze warto sie puscic na gleboka wode teraz jak bede szukac pracy na rozmowach bedzie mi pewnie latwiej. Tak mi sie przypomnialo ktos wspominal ze w sklepach potrzebuja ladnych i kurcze zazwyczaj tak jest ogloszenie typu, mloda, mila aparycja, komunikatywnsc itd, sczegolnie w sklepach z ubraniami czy obuwiem wazny jest wyglad i oczywiscie styl, dla mnie jest to smieszne bo wymagaja aby sie fajnie ubierac, tylko zeby miec na te ciuchy trzeba kasy a co co za tym idzie potrezbna nam praca i kolo sie zamyka ale na szczescie niektorzy daja szanse. Ja to juz sie boje co bedzie w grudniu gdzie ja znajde prace jak nadal przegladam oglozenia i nic nie ma
Lunatez nie dostalam zadnej ksiazeczki za to od razu dali mi pieczatke na ubezpieczenie...mysle ze bez sensu jest to ze za kazdym razem trezba isc na jakies durne spotkanie(mnie na szczescie teraz ominelo)i jak maja jakies ciekawe oerty
ja o tych moich ze stazu od zyczliwych sie troche dowiedzialam i tak po 1 napewno cos wymysla zeby mnie nie zosatwic , po 2 ja tam nie chce i tak pracowac, po 3 niezle wykorzystuja, po 4 obawiam sie ze mnie wrobia w jakies manko ale ogolnie niezla szkola chociaz to miejsce jest jakies 35 min piechota od miejsca mojego zamieszkania praktycznie nie zmam tam nikogo to cholera wpadlo juz tam kilku znajomych ale jakos to przezylam :-P i na ludzi wogole nie zwracam uwagi...niech patrza z politowaniem niech mysla co chca, swoja droga to dziwne bo jeszcze nie tak dawno w zyciu bym nie pomyslala ze dam rade ...przebywac wsrod tylu ludzi, niby anonimowi ale jednak zrwacaja sie do mnie i musze podawac towary itd.moze warto sie puscic na gleboka wode teraz jak bede szukac pracy na rozmowach bedzie mi pewnie latwiej. Tak mi sie przypomnialo ktos wspominal ze w sklepach potrzebuja ladnych i kurcze zazwyczaj tak jest ogloszenie typu, mloda, mila aparycja, komunikatywnsc itd, sczegolnie w sklepach z ubraniami czy obuwiem wazny jest wyglad i oczywiscie styl, dla mnie jest to smieszne bo wymagaja aby sie fajnie ubierac, tylko zeby miec na te ciuchy trzeba kasy a co co za tym idzie potrezbna nam praca i kolo sie zamyka ale na szczescie niektorzy daja szanse. Ja to juz sie boje co bedzie w grudniu gdzie ja znajde prace jak nadal przegladam oglozenia i nic nie ma