17 Lip 2007, Wto 10:59, PID: 719
Hmm .... moje leczenie jest dość burzliwe .... czego to ja już nie brałam ... dość dużo przeszłam ....
Tak właściwie to początkowo leczyłam się na depresję ... brałam Sulpiryd i na uspokojenie Chlorprothixen.
Jednak potem zaczęto mnie leczyć na zaburzenie typu F21 już w innym wątku o tym pisałam .... dostałam Efectin ER75. Ten lek źle na mnie wpływał, fatalnie się po nim czułam ... miałam jeszcze większe lęki i co gorsza urojenia .... Dostałam więc Zalastę. Następnie brałam Rispolept i Tisercin. Potem znów wróciłam do Zalasty właściwie to Olzapin,ale to to samo . Potem znów ten Olzapin i dodatkowo znów Rispolept. Potem lekarka zostawiła mnie na samym Rispolepcie,ale nie mogłam spać w nocy i sie budziłam,więc powróciła do Olzapinu i Rispoleptu.
W końcu wymyśliła inny lek, po którym się tak nie tyje ... bo przez ten Olzapin to strasznie przytyłam ale niech moja waga pozostanie tajemnicą .... teraz biorę Ketrel i tylko to. Dobrze się czuję po nim i to chyba w końcu właściwy lek na moje dolegliwości .
Tak więc tak wygląda moje leczenie .... sporo tego...
Tak właściwie to początkowo leczyłam się na depresję ... brałam Sulpiryd i na uspokojenie Chlorprothixen.
Jednak potem zaczęto mnie leczyć na zaburzenie typu F21 już w innym wątku o tym pisałam .... dostałam Efectin ER75. Ten lek źle na mnie wpływał, fatalnie się po nim czułam ... miałam jeszcze większe lęki i co gorsza urojenia .... Dostałam więc Zalastę. Następnie brałam Rispolept i Tisercin. Potem znów wróciłam do Zalasty właściwie to Olzapin,ale to to samo . Potem znów ten Olzapin i dodatkowo znów Rispolept. Potem lekarka zostawiła mnie na samym Rispolepcie,ale nie mogłam spać w nocy i sie budziłam,więc powróciła do Olzapinu i Rispoleptu.
W końcu wymyśliła inny lek, po którym się tak nie tyje ... bo przez ten Olzapin to strasznie przytyłam ale niech moja waga pozostanie tajemnicą .... teraz biorę Ketrel i tylko to. Dobrze się czuję po nim i to chyba w końcu właściwy lek na moje dolegliwości .
Tak więc tak wygląda moje leczenie .... sporo tego...