18 Cze 2018, Pon 10:58, PID: 751070
Nie wiem co jest ze mną ale jestem strasznie zrezygnowany.
Do każdego ogłoszenia podchodzę w taki sposób, że sobie nie poradzę, że będzie ciężko, że będzie mobbing w pracy, że nie mam na tyle umiejętności żeby dostać lekką pracę.
W sklepie nie bo za duży kontakt z ludźmi, tam gdzie wymagają prawo jazdy też nie bo boję się jeździć po mieście, na magazynie też nie bo tam wózki widłowe - wprowadzanie faktur, przyjmowanie zamówień, a jak coś pomylę, w korpo nie, dostawca nie, na budowę nie bo wykończy mnie słońce i upały i to praca fizyczna, myślałem o pracy w obsłudze punktu totolotka ale znowu kurs trzeba robić, na kuchnie się nie nadaje ani do piekarni bo nie znoszę gorąca. Kurde no ! Doświadczenie kilka miesięcy w sprzedaży w sklepie, brak studiów, brak kursów, brak znajomości języka angielskiego ? Co mi zostaje, chyba sprzątanie kibli po nocach ...
Nie wiem ludzie co jeszcze można robić ?
Do każdego ogłoszenia podchodzę w taki sposób, że sobie nie poradzę, że będzie ciężko, że będzie mobbing w pracy, że nie mam na tyle umiejętności żeby dostać lekką pracę.
W sklepie nie bo za duży kontakt z ludźmi, tam gdzie wymagają prawo jazdy też nie bo boję się jeździć po mieście, na magazynie też nie bo tam wózki widłowe - wprowadzanie faktur, przyjmowanie zamówień, a jak coś pomylę, w korpo nie, dostawca nie, na budowę nie bo wykończy mnie słońce i upały i to praca fizyczna, myślałem o pracy w obsłudze punktu totolotka ale znowu kurs trzeba robić, na kuchnie się nie nadaje ani do piekarni bo nie znoszę gorąca. Kurde no ! Doświadczenie kilka miesięcy w sprzedaży w sklepie, brak studiów, brak kursów, brak znajomości języka angielskiego ? Co mi zostaje, chyba sprzątanie kibli po nocach ...
Nie wiem ludzie co jeszcze można robić ?