30 Sie 2018, Czw 18:46, PID: 761385
(30 Sie 2018, Czw 16:01)Yivanie napisał(a): Prowadzenie zajęć i walka z FS- podziwiam. Ale to tylko zaliczenia poprawkowe mały krok, rozgrzewka przed rokiem akademickim. Więc może prościej będzie przygotować się w ten sposób do powrotu do normalnego trybu pracy. Może na początek harmonogram uwzględniający małe cele? Każde takie osiągnięcie mniejszego punktu pozwala na wdrażanie jakiś sukcesywnych zmian, dzięki którym budujemy swoją samoocenę.Dzięki, masz rację, że to jest mały krok i na razie małe cele.
Ja sobie obiektywnie dość nieźle radzę, przynajmniej w prowadzeniu zajęć. Problem jest w tym, że jakiś czas przed każdy kolejnym krokiem, wyzwaniem boję się. Właściwie boję się bać. W samotności generuję myśli, które same się napędzają. I nauczyłem się w wielu sytuacjach życiowych uciekać, a nie stawiać czoła. Ciągle uciekam.
Po prostu muszę w któryś z najbliższych dni siąść na tyłku i zacząć opracowywać te zadania.