27 Sty 2019, Nie 0:16, PID: 781138
Niestety stało się. Podjąłem nową prace będąc w pokoju z osobami w moim wieku. Osoby ekstrawertyczne, rozgadane, typ cwaniaczka wannabe-alfa. W pełni ze sobą zintegrowane przez lata, czuć że dystansują się w stosunku do innych i nie mają potrzeby otwierać się na nowych. Najgorsza możliwa opcja. Zdecydowanie najlepiej byłoby trafić na towarzystwo wymieszane wiekowo, o różnych osobowościach...
Kompetnie mi to towarzystwo nie odpowiada. Do tego mam biórko na samym środku więc ze skupieniem też czasem problem. Jedyna opcja na polepszenie tego beznadziejnego stanu rzeczy jest przeniesienie stanowiska. Jestem traktowany jak powietrze, czuję też że za plecami mogą obrabiać mi dupę. Zanosi się długi rok umowy, jeśli dotrwam do tego czasu i nie wystosują mi wypowiedzenia.
Kompetnie mi to towarzystwo nie odpowiada. Do tego mam biórko na samym środku więc ze skupieniem też czasem problem. Jedyna opcja na polepszenie tego beznadziejnego stanu rzeczy jest przeniesienie stanowiska. Jestem traktowany jak powietrze, czuję też że za plecami mogą obrabiać mi dupę. Zanosi się długi rok umowy, jeśli dotrwam do tego czasu i nie wystosują mi wypowiedzenia.