22 Kwi 2019, Pon 11:54, PID: 789753
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Kwi 2019, Pon 11:58 przez Zasió.)
Ze współpracownikami to tak:
- Jolka! Masz rozmienić 100 zł dwa razy po 50 zł?!!!
- Dryń Dryń!!! Skasuj mi te pierogi, bo się nabiło dwa razy
- Edmund, masz u siebie niebieskie Czesterfildy?!!!
Będzie dobrze.
A co do nękania telefonami, też sobie tego nie wyobrażam.
Nawet jak dzwonią raz na rok z jakiegoś UPC albo z banku, te ich formułki, te ich podchody... Bueee.
Za to odbieranie i służenie pomocą - tak mógłbym pracować, tylko pewnie ci mniej ogarnięci po drugiej stronie słuchawki w tydzień doprowadziliby mine do samobójstwa.
- Jolka! Masz rozmienić 100 zł dwa razy po 50 zł?!!!
- Dryń Dryń!!! Skasuj mi te pierogi, bo się nabiło dwa razy
- Edmund, masz u siebie niebieskie Czesterfildy?!!!
Będzie dobrze.
A co do nękania telefonami, też sobie tego nie wyobrażam.
Nawet jak dzwonią raz na rok z jakiegoś UPC albo z banku, te ich formułki, te ich podchody... Bueee.
Za to odbieranie i służenie pomocą - tak mógłbym pracować, tylko pewnie ci mniej ogarnięci po drugiej stronie słuchawki w tydzień doprowadziliby mine do samobójstwa.