13 Sie 2019, Wto 8:47, PID: 802047
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Sie 2019, Wto 9:26 przez Agnostyk1976Niemcy.)
(08 Sie 2019, Czw 18:45)Szinuja napisał(a): Ja sie juz mniej boje isc do pracy. A wszystko przez calkiem niepozorna sprawe. Wczesniej przegladalam oferty i sobie wymyslalam powody dlaczego do tej i innej pracy sie nie nadaje, mialam bardzo waski zasob prac w swojej glowie ktore moglabym robic i prawie zero ofert jesli chodzi o znalezienie tych prac. No a wszystko sie zmienilo po tym jak znajoma powiedziala mi ze wlasciwie to moge isc do cukierni, tam gdzie sama pracuje. Ludzie spoko, klienci przewaznie starsi wiec jak dla mnie mniejszy stres, ruch sredni mozna usiasc i pogadac, nie trzeba caly czas latac z wywieszonym jezorem. No to pomyslalam a czemu nie , pojde no i poszlam na dzien probny. Fakt nie przyjeli mnie bo pojawila sie jakas inna kobita z doswiadczeniem, (a moze o cos innego chodzilo, nie wiem) ale tak sie fajnie czulam tam na tym dniu probnym, robiac cos w koncu, pracujac i dajac sobie jako tako rady, (choc oczywiscie zawalilam kilka sytuacji pokazujac za duzy stres) ze dostalam takiego kopa do szukania pracy jak nie wiem. Przeszedl mi praktycznie calkiem strach o to ze do tej sie nie nadaje, do tamtej tez nie, po prostu sle C.V., czy to na kelnerke, czy do kawiarni, czy na przedszkolanke. Mam w tej chwili poumaiwane kilka rozmow w najblizszym czasie i za soba dzien probny w przedszkolu. Bachorki przeslodkie , praktycznie sila mnie musieli stamtad wyrzucac jak minely moje 2 probne godziny. Jutro sie pewnie dowiem czy dostane ta prace w przedszkolu, czy nie.
Po probnym dniu w cukierni uwierzylas w swoje umiejetnosci, przed tym wierzylas w swoja wyobraznie ze nie dasz rady. Moglas tego tylko dowiedzies sie przez realne doswiadczenie ktore zrobilas tam w cukierni. A teraz ilu z nas siedzi w domu i boi sie wyjsc bo przezyli w zyciu duzo rozczarowan i uwierzyli w to ze nie dadza w przyszlosci rady i znow zostana rozczarowani za czym pojdzie bol i smutek...Zamiast wyjsc i probowac dalej, zbierac doswiadczenie, uczyc sie na bledach i rozwijac swoje umiejetnosci, niezaleznie od tego jakie ma sie talenty. Jak by male dziecko po pierwszym upadku balo sie ponownie wstac i pomyslalo ze nie da rady, to by nigdy nie nauczylo sie chodzic.
Jeśli sądzisz, że potrafisz, to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz, również masz rację. - Henry Ford, amerykański przemysłowiec, inżynier oraz założyciel Ford Motor Company
Muszę to teraz wziąć na klatę... Nie chciałem się chować i dlatego w tej chwili stoję przed kamerą... W moim życiu zbyt dużo razy leżałem na ziemi, żeby nie wiedzieć, że najważniejszą rzeczą jest to, że trzeba dalej walczyć. - Pomocnik reprezentacji Polski Jakub Błaszczykowski po przegranym meczu z Portugalią w ćwierćfinale Euro 2016 i swoim niewykorzystanym rzucie karnym.
Nie trafiłem ponad 9000 rzutów w mojej karierze. Przegrałem prawie 300 gier. 26 razy nie trafiłem decydujących piłek w meczu. Ponosiłem porażki raz po raz przez całe moje życie. I właśnie dlatego osiągnąłem sukces.-Michael Jordan, amerykański koszykarz, sześciokrotny mistrz NBA, dwukrotny złoty medalista olimpijski, członek Koszykarskiej Galerii Sław.
Strach przed walka rozgrzeje czlowieka, albo go spali. - Mike Tyson, był dwukrotnym mistrzem świata wszechwag zawodowców, zostając najmłodszym mistrzem świata w tej kategorii w historii boksu zawodowego w wieku 20 lat, 4 miesięcy i 22 dni; zdobył mistrzostwo świata trzech najważniejszych federacji bokserskich.
Nie pozwól by to, czego nie możesz zrobić, miało wpływ na to, co możesz zrobić.- John Wooden, amerykański zawodnik i trener koszykówki, nazywany „trenerem wszech czasów” albo „Czarodziejem z Westwood"
To co i jak myslimy, albo nas motywuje i daje energi, albo nas demotywuje i ja nam odbiera. Jak widzimy ludzie sukcesu mysla pozytywnie, sa po prostu optymistami. A pesymisci? Pesymiści przy najmniejszym
wycofują się i staja się bierni, nie wykazują inicjatywy, gdyż nie wierzą w odmianę ich losu. Im częściej taka sytuacja się powtarza, tym bardziej uczy ich tego, że życie to ciężki kawałek chleba, to ciężka orka….a oni są do tego życia słabo przygotowani. Inni są bardziej zaradni, a oni, ich wartość jest nic nie warta... Pesymizm to stan umysłu, w którym jesteś przekonany, że jeśli w przeszłości coś poszło nie tak, to także teraz się nie uda. Wierzysz, że negatywne doświadczenia z przeszłości zawsze się będą powtarzać...
Zastanawiam sie tez czy optymista jesli juz wogole dostanie depresji, to o ile krocej bedzie za faza u niego trwala w porownaniu do takiej fazy u pesymisty? Co wogole chce wam tym wszystkim wytlumaczyc? Ze jestem przekonany, ze wiekszosc z fobikow tutaj to pesymisci, a to juz samo w sobie jest duza czescia problemu jaki maja i kto wie czy nie jest to tak wogole moze i glownym problemem ktory powoduje nowe....Ja sam co prawda nie pamietam czy bylem w przeszlosci pesymista, ale wiem ze moi rodzice przynajmniej czesciowo nimi sa. Ale moge napewno jedno o sobie stwierdzic, ze w czasie moich depresji czytalem ksiazki motywacyjne i oglandalem biografie ludzi ktorzy w zyciu cos osiagneli. Tacy jak bracia Aldi ( największe imperium handlowe Niemiec), Bill Gates ( amerykański przedsiębiorca, filantrop oraz współzałożyciel, główny architekt oprogramowania i były prezes zarządu korporacji Microsoft ), Andrzej Golota ( najlepszy Polski bokser wagi ciezkiej ktory od poczatku kariery amatorskiej bal sie swoich przeciwnikow), Bruce Lee ( był wielkim artystą sztuk walki, nauczycielem, filozofem, gwiazdą filmową i twórca Jeet Kune Do) i wielu innych... Nelson Mandela, Jan Pawel, Mike Tyson, Kim Lundgren, Sylvester Stallone, Henry Ford, Arnold Schwarzenegger, Charles Goodyear, Mohammed Ali, Mahatma Ghandi... Nikt z nich nie mial latwo...Dzis jestem tego swiadom, ze pozytywne myslenie oraz optymizm ktory za tym idzie, dzien w dzien daje mi sile, nadziejei energie co pomaga mi sprostac problemom jakie zycie nieustannie niesie.
Tu macie taki fajny krotki film o ludziach ktorzy nie mieli nic, absolutnie nic, a postawili ogromne firmy....
https://youtu.be/2oS1hmTPmow
Jeżeli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się, idź dalej. Wszystko się kiedyś kończy – Winston Churchill