22 Lis 2019, Pią 11:04, PID: 811110
Ja niekiedy mając iść do nowej pracy kompletnie nie mogłem się skupić, a nawet spać. Miałem problemy z bezsennością z trochę innych powodów niż typowy lęk, ale kiedy przeszłości się wybierałem do nowej pracy zdarzyło mi się spać godzinę lub dwie, albo nie mogłem zasnąć wcale. Raz w tym roku tak było, więc do tej pracy nie poszedłem, zwłaszcza że była to ciężka robota fizyczna, a ja nie czułem w sobie żadnej siły i byłoby to zbyt duże ryzyko dla organizmu, który dostał w kość tyle razy co mój.
Ten etap na szczęście za mną bo moje nastawienie do siebie, do świata, do wszystkiego jest diametralnie inne. Pamiętaj Karol, że problem jest w Tobie, a nie w świecie, czy w pracy. Uczciwe szukając i chcąc, coś znajdziesz, jeśli tylko chcesz pracować i dokonywać korekt w swoim życiu. Nie można też rezygnacji z pracy czy trudności interpersonalnych traktować wyłącznie w kategoriach porażki. Takie nastawienie prowadzi tylko w jednym kierunku.
Ten etap na szczęście za mną bo moje nastawienie do siebie, do świata, do wszystkiego jest diametralnie inne. Pamiętaj Karol, że problem jest w Tobie, a nie w świecie, czy w pracy. Uczciwe szukając i chcąc, coś znajdziesz, jeśli tylko chcesz pracować i dokonywać korekt w swoim życiu. Nie można też rezygnacji z pracy czy trudności interpersonalnych traktować wyłącznie w kategoriach porażki. Takie nastawienie prowadzi tylko w jednym kierunku.