05 Gru 2019, Czw 21:41, PID: 811576
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05 Gru 2019, Czw 21:43 przez The Crow.)
Ja z kolei nie przyjąłem pracy na produkcji farb. Nie wytrzymałbym z tym zapachem a jestem dość wrażliwy na bodźce zewnętrzne i bym chodził jak napompowany rozpuszczalnikiem Major Suchodolski
Kilka dni temu wysłałem CV na magazyn - jeden ze znanych mniejszych marketów. Na drugi dzień rozmowa i praca znowu załatwiona. Mam jutro przyjechać podpisać umowę i nie wiem czemu, ale w głowie ciągłe myśli, że mam szukać czegoś innego. Z drugiej strony nadchodzą myśli " Bierz to i szukaj czegoś innego i sobie zmienisz". Niedługo święta i nie chciałbym słuchać życzeń znalezienia dobrej pracy a nic chyba nie znajdę innego do tego czasu. Raczej w to wejdę mimo, że zarobki słabe
Kilka dni temu wysłałem CV na magazyn - jeden ze znanych mniejszych marketów. Na drugi dzień rozmowa i praca znowu załatwiona. Mam jutro przyjechać podpisać umowę i nie wiem czemu, ale w głowie ciągłe myśli, że mam szukać czegoś innego. Z drugiej strony nadchodzą myśli " Bierz to i szukaj czegoś innego i sobie zmienisz". Niedługo święta i nie chciałbym słuchać życzeń znalezienia dobrej pracy a nic chyba nie znajdę innego do tego czasu. Raczej w to wejdę mimo, że zarobki słabe