29 Sty 2009, Czw 13:16, PID: 118014
et napisał(a):też mi się tak zadaje a i w ludziach znerwicowanych dostrzegam więcej tej złośliwości wobec innych..sama też czasem jestem... ale to tylko moje spostrzeżenia...to że nie pomogłem kobiecie z dziecięcym wózkiem wysiąść z autobusu nie wynika z mojej złośliwości, ale z fobii. Tak mi się wydaje.
Staram się być miłym człowiekiem, ale czasem muszę co nieco odreagować, to jak ludzie mnie traktują. Nie potrafię być jednak na prawdę złośliwy. Wynika to bardziej z naiwności niż z braku chęci, bo niektórym ludziom to się z pewnością należy.