29 Cze 2010, Wto 17:34, PID: 212797
Echo napisał(a):Schiza005 napisał(a):Ja już dawno zauważyłam, że mimo mojej płci myślę jak chłopak... nie posiadam takich typowo "kobiecych" odruchów, zachowań.
Dokładnie. Chociaż szczerze raczej dobrze mi z moją płcią to często męczą mnie jakieś oczekiwania innych... że muszę lubić makijaż i spędzać rano dwie godziny na wybieraniu ciuchów i układaniu fryzury, bo jestem kobietą. Ja nie chcę być tylko tą osobą otaczaną opieką, nie chcę jakiegoś super pewnego siebie faceta, ja też chcę się poczuć potrzebna.
Ja z reguły ubieram to co mi z szafy wypadnie i nienawidze zakupów... Ja wolałabym być chłopakiem tak ogólnie, chciałabym zmienić płeć...no ale trudno kobietą się urodziłam i kobieta umrę A niektórych lasek to wgl nie umiem zrozumieć