07 Kwi 2013, Nie 19:07, PID: 346148
Ja też potwierdzam, że pierwsze wrażenie odgrywa dużą rolę. Ale czy największą? Pewnie nie. Chciałabym zrozumieć jak mężczyźni patrzą na kobiety. Na co zwracają uwagę najpierw, czy na wygląd czy próbują doszukać się czegoś bardzo wyjątkowego. Jakie cechy się dla nich liczą i tak dalej.
Ja mam naprawdę bardzo duże kompleksy. Nie wiem czy moja samoocena jest obiektywna czy nie, bo mimo starań przyjaciół, rodziny i też nienajomych, abym zmieniła wreszcie swoje okropne myślenie - nic to nie daje. Nienawidzę zdjęć, filmików ze swoim udziałem, kiedy słyszę swój głos mam ochotę umrzeć.. Unikam luster, nie lubię się przegląć w witrynach sklepowych albo jakichkolwiek obiektach, gdzie mogę zobaczyć swoje odbicie. Przede wszystkim nie znoszę swojej twarzy i diastemy, chociaż często słyszę, że jest urocza. Nie ufam ludziom, kiedy mi komplementują. Od razu wtedy się denerwuję, że mnie okłamują. Kiedy idę na koncert, imprezę i niezajomi panowie mnie zaczepiają, twierdząc, że zwróciłam na nich uwagę i im się spodobałam, też nie jestem w stanie im uwierzyć. Od razu wysuwam 2420835341 teorii dlaczego nie mają racji. Potrafię być nawet agresywna i niemiła wtedy. A kiedy słyszę, że mam wspaniałą figurę, drażni mnie to jeszcze bardziej, bo chciałabym od czasu do czasu po prostu usłyszeć, że podoba się komuś moja twarz. Ciężko jest mi siebie zaakceptować, jeśli chodzi o charakter również za sobą nie przepadam. Kiedy spodoba mi się jakiś chłopak, jestem przekonana, że nie zwróci na mnie uwagi. Kiedy okazuje się, że się myliłam i jemu na mnie zależy, moje kompleksy i tak nie mijają, potrafię mieć myśli "Daj mu spokój, zasługuje na ładniejszą niż Ty i pewnie wstydzi się z Tobą przebywać".
Sama jednak nigdy nie skreśliłam osoby przez jej wygląd. Nie wierzę, że są ludzie brzydcy, może są mniej atrakcyjni, ale dużo zależy od samego zadbania. Poza tym ja uwielbiam poznawać ludzi i jeżeli ich oceniam, oceniam po inteligencji i czymś, co w nich siedzi. Po duszy, bo uważam, że ciało to tylko ciało. Możemy się nim zachwycać, ale zachwycać i tak bardziej będziemy się jeżeli dusza będzie jeszcze piękniejsza.
Ludzie są za bardzo zmanipulowani mediami, z tym się zgadzam. Kiedyś, w średniowieczu bodajże, kobieta z krągłościami, wysokim i szerokim czołem, dużymi oczami i wąskimi ustami była uważana za cudo. Teraz? wymiary 90 60 90, owalny ksztalt twarzy, duze usta i oczy.. Moim marzeniem jest, aby człowiek wyrzucił ze swojej głowy takie bzdury jakie wymyśla na swój temat, a inni, aby w tym pomagali
Ja mam naprawdę bardzo duże kompleksy. Nie wiem czy moja samoocena jest obiektywna czy nie, bo mimo starań przyjaciół, rodziny i też nienajomych, abym zmieniła wreszcie swoje okropne myślenie - nic to nie daje. Nienawidzę zdjęć, filmików ze swoim udziałem, kiedy słyszę swój głos mam ochotę umrzeć.. Unikam luster, nie lubię się przegląć w witrynach sklepowych albo jakichkolwiek obiektach, gdzie mogę zobaczyć swoje odbicie. Przede wszystkim nie znoszę swojej twarzy i diastemy, chociaż często słyszę, że jest urocza. Nie ufam ludziom, kiedy mi komplementują. Od razu wtedy się denerwuję, że mnie okłamują. Kiedy idę na koncert, imprezę i niezajomi panowie mnie zaczepiają, twierdząc, że zwróciłam na nich uwagę i im się spodobałam, też nie jestem w stanie im uwierzyć. Od razu wysuwam 2420835341 teorii dlaczego nie mają racji. Potrafię być nawet agresywna i niemiła wtedy. A kiedy słyszę, że mam wspaniałą figurę, drażni mnie to jeszcze bardziej, bo chciałabym od czasu do czasu po prostu usłyszeć, że podoba się komuś moja twarz. Ciężko jest mi siebie zaakceptować, jeśli chodzi o charakter również za sobą nie przepadam. Kiedy spodoba mi się jakiś chłopak, jestem przekonana, że nie zwróci na mnie uwagi. Kiedy okazuje się, że się myliłam i jemu na mnie zależy, moje kompleksy i tak nie mijają, potrafię mieć myśli "Daj mu spokój, zasługuje na ładniejszą niż Ty i pewnie wstydzi się z Tobą przebywać".
Sama jednak nigdy nie skreśliłam osoby przez jej wygląd. Nie wierzę, że są ludzie brzydcy, może są mniej atrakcyjni, ale dużo zależy od samego zadbania. Poza tym ja uwielbiam poznawać ludzi i jeżeli ich oceniam, oceniam po inteligencji i czymś, co w nich siedzi. Po duszy, bo uważam, że ciało to tylko ciało. Możemy się nim zachwycać, ale zachwycać i tak bardziej będziemy się jeżeli dusza będzie jeszcze piękniejsza.
Ludzie są za bardzo zmanipulowani mediami, z tym się zgadzam. Kiedyś, w średniowieczu bodajże, kobieta z krągłościami, wysokim i szerokim czołem, dużymi oczami i wąskimi ustami była uważana za cudo. Teraz? wymiary 90 60 90, owalny ksztalt twarzy, duze usta i oczy.. Moim marzeniem jest, aby człowiek wyrzucił ze swojej głowy takie bzdury jakie wymyśla na swój temat, a inni, aby w tym pomagali