31 Sty 2009, Sob 23:44, PID: 119246
hehe kozak ..., zaczynalem od 10 mg fluoksetyny, chodzilem po roznych lekarzach zbieralem rozne opinie i powiem wam ze ci lekarze to niektorzy tylko sie na serio znaja duzo pacjentow odchacza tylko zeby kasa byla , teraz biore 60 mg fluo o 50 mg sertry nie wiem czy tego troche nie zmniejsze ale zobaczymy , generalnie bylem w takim stanie ze pierdyka mnie to czy dobrze jest te leki mieszac czy nie narazie sie czuje ok i i leki typu chlorprothixen czy pernazinum , benzo to wszystko o kant tylka roztrzasc ( przynajmniej dla mnie ), zreszta nie mam zamiaru tego badziewia brac do konca zycia, chodze tez na terapie do psychologa na AA i bylem na odwyku nie pije i nie cpam jakis rok czasu