11 Lis 2009, Śro 21:49, PID: 185368
Też się zastanawiam czy się nie przebadać. podejrzewam, że to nerwy. Być może też i zła dieta ale najprędzej nerwy. Nie lubię jadać przed wyjściem np na probe z zespolem czy spotkanie z dziewczyną. Jedzenie "rozlatuje mi się w żołądku". Innym razem nie jestem w ogole glodny, albo wolę być i nie czuć tych rewelacji. TO nawet nie boli, ale jest uciążliwe. Burczy w brzuchu .