29 Lip 2008, Wto 12:07, PID: 48577
Sugar Sweet napisał(a):Ja raczej patrze w oczy wszystkim bo czuje taka potrzebe ale dziwnie sie czuje.
Hm, wlasnie sie zastanawiam, czy to co mam to fobia spol ?
Ja nie moge sie wrecz powstrzymac, jak ide ulica zeby ludzi nie mierzyc wzrokiem z gory do dol, tak samo w restauracji, lubie ludzi obserwowac, na nowo poznanych ludzi tez tak patrze. Oni po latach stwierdzaja ze na poczatku sie mnie bali bo patrzylam na nich strasznie krytacznym wzrokiem.
Mam wrecz potrzebe kontrolowania otoczenia, tak jakbym oceniala zagrozenie. Od razu wiem kto jest atrakcyjniejszy odemnie, kto jest zle ubrany itp. Jestem okropna.
Czasem sie powstrzymuje, zeby kazdego kto mnie mija nie lustrowac, ale to z trudem przychodzi.
Co do patrzenia w oczy, to jak ktos ze mna rozmawia i sie w sufit gapi to to odbieram jako lekcewazenie. Nieraz jestem jednak wdzieczna ze sie ludzie we mnie nie wgapiaja, ale to w sytuacjach kiedy sie czerwienie, albo jestem zmieszana.