07 Lis 2007, Śro 16:25, PID: 5659
Ostatnio zastanawiam się nad sensem istnienia tzn:
Po co My żyjemy człowiek przy dobrych wiatrach żyje 80 lat co przez ten czas można zrobić..?? Nie wiele tak naprawdę więc hmmm czy jest coś po tym...
Po moich przemyśleniach doszedłem do wniosku że musi być, każdy z Nas myśli rusza się i ma coś tam przypisane ale to trwa tylko przez te lata na ziemi...
A potem co pustka...?? Nie może być też tak że jak umieramy to dostajemy inne życie bo tego nie pamiętamy co było wcześniej a teoretycznie powinniśmy bo przecież jeteśmy świadomi tego co robimy czyli jak byśmy nie pamiętali (nowe życie) to już nie my i nie nasz umysł.
Nie powiem to trudny temat ale nie ma łatwych
Ilu z Was o tym myśli może stworzymy temat o takich przemyśleniach co Wy na to...??
Po co My żyjemy człowiek przy dobrych wiatrach żyje 80 lat co przez ten czas można zrobić..?? Nie wiele tak naprawdę więc hmmm czy jest coś po tym...
Po moich przemyśleniach doszedłem do wniosku że musi być, każdy z Nas myśli rusza się i ma coś tam przypisane ale to trwa tylko przez te lata na ziemi...
A potem co pustka...?? Nie może być też tak że jak umieramy to dostajemy inne życie bo tego nie pamiętamy co było wcześniej a teoretycznie powinniśmy bo przecież jeteśmy świadomi tego co robimy czyli jak byśmy nie pamiętali (nowe życie) to już nie my i nie nasz umysł.
Nie powiem to trudny temat ale nie ma łatwych
Ilu z Was o tym myśli może stworzymy temat o takich przemyśleniach co Wy na to...??