02 Maj 2009, Sob 22:28, PID: 145345
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Maj 2009, Sob 22:29 przez Enter.)
Funia daj spokój z tym sprzątaniem, za bardzo się tym przejmujesz. Może to sprzątanie to jakaś forma ucieczki jest ? Podświadomie próbujesz mieć w domu wszystko poukładane, wszystko elegancko posprzątane, bo twoje życie jest zupełnym tego przeciwieństwem ?
Przecież życie to nie tylko sprzątanie. Olej to, znajdź sobie jakieś inne zajęcia. Jak będzie miał ktoś przyjść to wysprzątasz na wysoki połysk godzine przed wizytą, żeby nie zdążyli nabałaganić i będzie
Poza tym jak się kiedyś tacie ręka do blatu stołu przyklei to sam weźmie i wytrze Ścierką do podłogi, no ale wytrze. Liczą się chęci! A że ścierek nie rozróżnia to czemu ty się dziwisz, przecież większość facetów takimi drobnostkami sobie głowy nie zaprząta
Przecież życie to nie tylko sprzątanie. Olej to, znajdź sobie jakieś inne zajęcia. Jak będzie miał ktoś przyjść to wysprzątasz na wysoki połysk godzine przed wizytą, żeby nie zdążyli nabałaganić i będzie
Poza tym jak się kiedyś tacie ręka do blatu stołu przyklei to sam weźmie i wytrze Ścierką do podłogi, no ale wytrze. Liczą się chęci! A że ścierek nie rozróżnia to czemu ty się dziwisz, przecież większość facetów takimi drobnostkami sobie głowy nie zaprząta