05 Maj 2009, Wto 20:47, PID: 146209
Jeśli nie chce nam się żyć, to odkupujemy winy innych, dlatego nasze starania są tym bardziej warte, w takiej sytuacji - poświęcenia. Inaczej zbawienie się oddala, a niepokój osobisty rzutuje na całe społeczeństwo, dając powód do niecierpliwości, poczucia bezsensu i pustki egzystencji. My jesteśmy swoimi rodzicami, choć Ci mogą chcieć naszego cierpienia, jako drogi odkupienia win, na które nie mieli zapewne wpływu, i zdjęcia złego uroku oraz przekleństw ziemi. Byśmy wszyscy stanęli w po stronie zwycięzców jednej sprawy ludzkiej.