06 Mar 2009, Pią 23:25, PID: 130400
W realu mam problem z odzywaniem sie do obcych. To chyba podchodzi pod selektywny mutyzm. Mam uformowane zdanie i nie moge, nie chce? go powiedzieć na głos. Na gg mam kilka osób z czego odświętnie rozmawiam z jedną. Wole pograć na kompie albo coś. Chora sprawa przecież wszyscy jesteśmy ludźmi. Gadanie, spotykanie się z innymi nie powinno sprawiać problemów. Dlaczego mozg jest taki głupi, ze powstają jakieś fobie. Powinien być spontan jak wśród zwierząt instynkt, działanie, a nie analizowanie, dręczenie, przejmowanie się wszystkim. Kończe bo im wiecej o tym pisze tym bardziej mnie to dobija.