22 Mar 2009, Nie 14:51, PID: 134199
No właśnie, te myśli, analizy....to jest coś czego nienawidzę, czego nie potrafię się pozbyć mimo wszystko, nie chcę a ciągle te myśli wracają....coś okropnego najgorzej jest przed snem, bo analizuję cały dzień który minął i cały dzień następny (co może się zdarzyć).... i tak w kółko....na 6 kwietnia zapisałam się do specjalisty, zobaczymy co mi stwierdzi i czy pomoże, bo już mam dość takiego życia (jeśli wogóle można je nazwać życiem)