22 Mar 2009, Nie 15:54, PID: 134211
A ja to wszystko już olewam. Kiedyś analizowałem, potrafiłem przypomnieć sobie ni stąd, ni zowąd jakieś wydarzenie sprzed roku nawet i się nim zadręczać. Trzeba w jakiś sposób zmienić myślenie. Teraz jak coś takiego mi się przypomni, to tylko się z tego śmieję.