30 Kwi 2010, Pią 6:58, PID: 203604
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Kwi 2010, Pią 7:08 przez REaktor.)
W sumie próbowałem. Jednak jeśli chodzi o typowe portale randkowe to moja przygoda z nimi nie trwała zbyt długo. Wybrałem serwis przeznaczeni.pl, ponieważ odniosłem wrażenie że, jak utrzymuje sama strona, można tam znaleźć ludzi z wartościami. Niestety sam portal jest nie najlepiej zorganizowany, a interesujących dla mnie kobiet nie znalazłem tam zbyt wiele.
Natomiast długo i namiętnie szukałem partnerki na fotce. W ten sposób poznałem wszystkie swoje dziewczyny. Wszystkie bardzo się między sobą różniły. Mniejsza jednak o to. Co do samego poznawania dziewczyn przez portale tego typu. Jeśli chodzi o mnie, to najczęściej (zawsze?) gdy piszę do kobiet to poruszam kwestię wspólnych zainteresowań, poglądów. Jeśli już poznam lepiej taka osobę, na co czasami potrzebuję sporo czasu (do tej pory zazwyczaj gruntowanie badałem teren ) to proponuję spotkanie. No chyba że ona zrobiła to pierwsza. Kontynuując wątek pierwszej próby komunikacji, trzeba mieć świadomość że kobiety dostają dziesiątki wiadomości od mężczyzn, m.in. z tej przyczyny zwracają one uwagę na wiadomości niestandardowe, takie których nie dostają zbyt często, gdzie powinno się wykazać poczuciem humoru, inteligencją, czasami wiedzą i ogólną elokwencją , aby zachęcić je do odpowiedzi. Nie da się ukryć, że większość ludzi na portalach randkowych opiera swoją decyzją nt. odezwania się do drugiej osoby oceniają zawartość jej profilu, w tym najczęściej zdjęć (ale czy na co dzień, w realu zachowujemy się inaczej?). Ja starałem się zawsze umieszczać takie fotki, które najlepiej oddawały moje usposobienie. Co do częstości odpowiadania kobiet na fotce (innego porównania raczej nie posiadam) to wnioskując po moich próbach i moich znajomych (którzy nie mają większego kłopotu z nieśmiałością) to tak 1 na 5 dziewczyn się odzywa. To tyle jeśli chodzi o moje doświadczenia, mam nadzieję że do czegoś się przydałem.
ps. Przypomniało mi się, że swojego czasu próbowałem znaleźć ciekawą dziewczynę na gronie, napisałem do jakiś 4-5 osób, chyba wszystkie mi odpisały, z dwoma ciągnąłem znajomość przez internet, z jedną przeniosłem ją do reala, jednak stwierdziłem że na dłuższą metę nie uda mi się z nią stworzyć satysfakcjonującego związku. Natomiast z drugą, w końcu urwał mi się kontakt chociaż zapowiadało się całkiem dobrze, a szkoda, była to fajna, naprawdę atrakcyjna kobitka.
Natomiast długo i namiętnie szukałem partnerki na fotce. W ten sposób poznałem wszystkie swoje dziewczyny. Wszystkie bardzo się między sobą różniły. Mniejsza jednak o to. Co do samego poznawania dziewczyn przez portale tego typu. Jeśli chodzi o mnie, to najczęściej (zawsze?) gdy piszę do kobiet to poruszam kwestię wspólnych zainteresowań, poglądów. Jeśli już poznam lepiej taka osobę, na co czasami potrzebuję sporo czasu (do tej pory zazwyczaj gruntowanie badałem teren ) to proponuję spotkanie. No chyba że ona zrobiła to pierwsza. Kontynuując wątek pierwszej próby komunikacji, trzeba mieć świadomość że kobiety dostają dziesiątki wiadomości od mężczyzn, m.in. z tej przyczyny zwracają one uwagę na wiadomości niestandardowe, takie których nie dostają zbyt często, gdzie powinno się wykazać poczuciem humoru, inteligencją, czasami wiedzą i ogólną elokwencją , aby zachęcić je do odpowiedzi. Nie da się ukryć, że większość ludzi na portalach randkowych opiera swoją decyzją nt. odezwania się do drugiej osoby oceniają zawartość jej profilu, w tym najczęściej zdjęć (ale czy na co dzień, w realu zachowujemy się inaczej?). Ja starałem się zawsze umieszczać takie fotki, które najlepiej oddawały moje usposobienie. Co do częstości odpowiadania kobiet na fotce (innego porównania raczej nie posiadam) to wnioskując po moich próbach i moich znajomych (którzy nie mają większego kłopotu z nieśmiałością) to tak 1 na 5 dziewczyn się odzywa. To tyle jeśli chodzi o moje doświadczenia, mam nadzieję że do czegoś się przydałem.
ps. Przypomniało mi się, że swojego czasu próbowałem znaleźć ciekawą dziewczynę na gronie, napisałem do jakiś 4-5 osób, chyba wszystkie mi odpisały, z dwoma ciągnąłem znajomość przez internet, z jedną przeniosłem ją do reala, jednak stwierdziłem że na dłuższą metę nie uda mi się z nią stworzyć satysfakcjonującego związku. Natomiast z drugą, w końcu urwał mi się kontakt chociaż zapowiadało się całkiem dobrze, a szkoda, była to fajna, naprawdę atrakcyjna kobitka.