13 Sie 2013, Wto 12:00, PID: 359996
Ostatnio moja uwagę zwrócił opis pewnej panny:
Cytat:Naokoło słyszę, że jestem ładna i mądra, dlaczego nie mam faceta, do jasnej ciasnej? A jeszcze gorsze są żarty o staropanieństwie =_= Śmieję się w takich momentach, jednak ten śmiech z czasem wychodzi mi coraz sztuczniej 0_o". Jestem inna, jestem dziwna, nie jestem normalna (swoją drogą... normalność jest nudna). Cierpię na fobię społeczną. Co prawda nie mdleję na widok przechodniów, nie wskakuję na drzewo, gdy ktoś się do mnie odezwie (staram się tego nie robić ), nie odgryzam obcej ręki, gdy poczuję czyiś dotyk, jednak faktem jest, że w takich sytuacjach moje serce zaczyna bić naprawdę szybko, grożąc natychmiastowym wyskoczeniem z gardła. Najchętniej zamurowałabym się w domu z laptopem i smaczną herbatą. Wyjście do ludzi jest dla mnie ogromnie stresujące. Aż się dziwię, że ukończyłam studia, bo niekiedy było naprawdę źle. O dziwo nikt z grona moich znajomych nie pomyślał, że coś jest ze mną nie w porządku, uważają, że jestem po prostu bardzo nieśmiała. Wychodzi na to,że jednak sprytna jestem, nie? Może mam talent aktorski... zresztą nieważne xD. Nie wiem, kto by chciał przygarnąć takie dziwne stworzenie T_T Jednakże, co mi tam. Raz kozie śmierć!Wydawałoby się że taką szczerością odstraszy potencjalnych partnerów, ale na jej profilu szybko posypały się prezenty i"niedyskretne pytania (co jest pewnym wskaźnikiem zainteresowania, im atrakcyjniejsza dziewczyna tym przeważnie ma takiego badziewia więcej). Co wy na to drogie fobiczki? :-P
Ppppozdrawiam!