11 Lis 2018, Nie 19:13, PID: 770932
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Lis 2018, Nie 19:23 przez Ketina.)
(11 Lis 2018, Nie 19:01)Zas napisał(a): Nie tylko. Ale na pewno nie tylko ze złym.Widzisz, już rozmawiałam z różnymi fobiczkami(jak i sama z autopsji wiem), to jedne mają łatwiej ze znalezieniem tych odpowiednich osób, a inne mają naprawdę cholernie trudno(i nie wiem dokładnie, od czego to zależy, jeszcze tego nie odkryłam) - tak jak wszystkie kobiety ogólnie. I przez takie twierdzenia "wszystkie fobiczki to majo łatwo" ignoruje się te osoby, które naprawdę mają przechlapane w tym zakresie, co jest rakowe, bo w taki sposób tylko idealizuje się pewne sytuacje związane z płcią przeciwną. Jednak gdybyś porozmawiał z większą ilością fobiczek(i to tak szczerze, a nie jakieś small talki), to przekonałbyś się, że te sprawy u pewnych dziewczyn nie wyglądają tak kolorowo, jakby Ci się wydawało.
@forgetall
Cytat:Myślałem, że Zas śmieszkował. Serio problemem jest zbyt duża atencja i konieczność odrzucania?Serio myślisz, że jak jakaś dziewczyna dostaje tylko uwagę od samych napaleńców(tak, znam takie przypadki), którzy chcą ją tylko jak najszybciej zaliczyć i tyle, to uwaga jest taka pozytywna? x)))
To już jest obraza dla ludzi, którzy mają prawdziwe problemy. Jeszcze podawanie fobii jako problemu kobiet w kontaktach z facetami na tinderach.
Albo jak jakaś dziewczyna ma "szczęście" tylko do osób, które wykorzystują ją emocjonalnie, wyznają jakieś rakowe ideologie czy tego typu rzeczy, to ma tak łatwo w tym aspekcie? Proszę...
*dodam, ze taka dziewczyna nie prowokuje do takich zachowań ani swoim ubiorem, ani zachowaniem
Cytat:Tak jakby ktoś wszedł na forum ludzi na wózkach i wypisywał jaki ma wielki problem, bo nie ma gdzie biegać, albo ma skaleczoną nogę.To raczej porównanie w stylu: Ktoś wszedł na forum ludzi na wózkach, ale nie ma rąk.
______________
Dlaczego większość forumowiczów nie oznacza mnie, jak się do mnie zwraca? Nie rozumię. x)