11 Lis 2018, Nie 20:19, PID: 770967
(11 Lis 2018, Nie 19:51)forgetall napisał(a): @KA_☕☕☕_WA podajesz absurdalne argumenty.Mam wrażenie, że za bardzo patrzysz na sprawę ze swojej perspektywy. I to nie są absurdalne argumenty, tylko takie jest życie, tak bywa, tylko, ze Ty jako osoba, która może nie doświadczyła takich sytuacji, nie potrafisz ich zrozumieć i się w nie wczuć. Dużo też piszesz o tym nieszczęsnym Tinderze, a przecież nie wszystkie dziewczyny używają takich apek albo szybko z nich rezygnują
Jedyne co podają kobiety po nieudanych randkach to "facet był dziwny". Czyli jaki? "nie wiem, po prostu dziwny". Czyli niepewny siebie.
Wczuwam się w sytuacje kobiet. Dostają mnóstwo atencji i staja się wybredne, wolą atencje od poznania kogoś. Taki jest mechanizm tinderów. Rozumiem, że marzy im się, że ktoś odda im swoje serce, ale chyba można się cieszyć samą mozliwością poznawania kogoś i nie od razu musi to być miłość do grobowej deski.
Zestawianie tych problemów jest dla mnie zwyczajnie niezrozumiałe.
(11 Lis 2018, Nie 19:54)chory na nieśmiałość napisał(a):Tutaj padło wiele trafnych przemyśleń.(11 Lis 2018, Nie 19:13)KA_☕☕☕_WA napisał(a): Dlaczego większość forumowiczów nie oznacza mnie, jak się do mnie zwraca? Nie rozumię. x)No proszę, takie patologiczne ilości atencji zostały Ci poświęcone, że już sama nie rozumiesz dlaczego, niektórzy tego nie robią.
A tak na serio. Ja myślę, że jest duże niezrozumienie w tej kwestii pomiędzy kobietami i mężczyznami. Po prostu my trochę inaczej myślimy. Dla kobiet, ilość nie znaczy tyle co dla mężczyzn, a dla mężczyzn jakość może nie znaczyć tyle co dla kobiet.
Kto ma lepiej, to w bardzo dużym stopniu zależy od samej osoby, od jej cech charakteru, no i niestety wyglądu.
Np. dobrze wyglądający i ogarnięty facet ma pewnie lepiej od dziewczyny o takich samych cechach, bo dopasowań ma odpowiednią ilość,żeby móc sobie dobrze dobrać partnerkę, a kobieta, mimo może nawet większej ilości dopasowań, musi bardzo dużo czasu poświęcić, a często i zmarnować na dobór odpowiedniego faceta, bo nie każdy jest szczery i pisze w intencji, o której mówi. Jeśli chodzi o seks to lepiej będzie miała ta kobieta, bo wiele facetów tego szuka, facet też nie będzie miał najgorzej, ale o wiele gorzej, bo kobiety często szukają (do zweryfikowania xD) innej relacji. Jeśli chodzi o znalezienie partnera do jakiejś poważniejszej relacji to lepiej będzie miał mężczyzna, bo kobiety są bardziej do tego skłonne i jak jest szczery to może na prawdę wybierać w dużej ilości kandydatek.
Jeśli jednak chodzi o przeciętnie wyglądające osoby to w tym przypadku na pewno liczba dopasowań dla mężczyzn jest znaczniej zredukowana niż liczba dopasowań dla kobiet.
Jeśli chodzi zaś o cechy charakteru typu nieśmiałość, to nie wpływa to na dopasowania, ale wpływa to na sam proces poznawania się. Kobiety jednak mają o wiele łatwiej tutaj pod tym względem, że to faceci zagadują zazwyczaj jako pierwsi i oni inicjują spotkania. Więc tutaj muszę przyznać, że kobiety mają lepsze warunki do nawiązywania znajomości, tyle że one mogą mieć inne priorytety i inaczej mogą patrzeć na to jak ktoś po raz enty okazuje się osobą, której chodzi o coś innego niż im. Jeśli chodzi o osoby toksyczne to myślę, że podobnie łatwo natrafić na toksyczną dziewczynę jak na toksycznego chłopaka, może tylko istnieja tutaj kwestia podatności na toksyczne relacje.
Z mojej perspektywy wygląda to jednak tak, że to koleżanki "po fachu" (xD) dość znacznie łatwiej o nawiązanie relacji z drugą osobą, może nie mówię koniecznie o jakości tej relacji, ale jednak i chyba nikt temu nie będzie zaprzeczać?
Nie wiem jak wygląda jakość relacji nawiązywanych przez fobików na takich serwisach, ale jak już wcześniej wspominałem - o ile jeśli chodzi o jasne intencje to lepiej mają faceci, o tyle przy możliwej toksyczności partnerów myślę, że jest podobnie.
Ale jak powtórzę - myślę, że faceci i kobiety mają różny pogląd, jeśli chodzi o te sprawy. A obiektywnie jak to wg. mnie wygląda - to napisałem.
Propsy. Fajnie wiedzieć, że jakiś pan rozumie w jakimś stopniu sytuację kobiet.
Co do tego, ze chciałabym, żeby ludzie mnie oznaczali, to mam też życie poza forum i chciałabym, żeby jak coś było pisane do mnie też do mnie trafiło: W święta też chciałabym poświęcić trochę czasu rodzinie i pośmieszkować sobie przy serialu o Piłsudskim czy innych koronach kruluf bez ciągłego zaglądania na forum. Nie chcę mi się potem wertować miliona stron i postów w dociekaniu, czy ktoś do mnie napisał i co. XP Jakieś życie też przecież mam, a nie chcę go ciągle tracić na siedzeniu na forumku. -
(11 Lis 2018, Nie 19:55)Rival napisał(a):Tylko, że taki rachunek prawdopodobieństwa ma taki myk, że mogą dziewczynie na początku trafiać się sami tacy podejrzani faceci, a dopiero ja jakimś trylionowym razem normalny, ale do tego czasu może albo zrezygnować z poszukiwać, bo będzie się czuła źle po takich relacjach, albo nie starczy jej na to życia. Tak jak wspominałam: Dużo zależy od szczęścia. Tak samo, jak jest prawdopodobieństwo, że można wyrzucić sześć oczek na kostce, ale za którym razem się to trafi, to już bardziej skomplikowana sprawa.(11 Lis 2018, Nie 19:43)Placebo napisał(a): Ale czemu fobik sie nawet nie umowi? Ja bym się umówiła. Fobicy też zreszta chodza na randki i maja dziewczyny, po co te uogolnienia?
Ale dużo rzadziej. Tak już się w społeczeństwie przyjęło, że to facet musi wykazywać inicjatywę, a wiadomo, że fobicy mają z tym problem.
Poza tym, @forgetall w sumie wszystko już napisał co trzeba. Argument o tym, że fobiczki mają ciężko, bo dostają dużo atencji jest wręcz idiotyczny XD nawet jeśli duża większość ludzi na portalach randkowych to chore po+, to przecież np. normalny facet, pisząc do dziewczyny ma taką samą szansę trafić na jakąś wariatkę (czy tam inną nieodpowiednią osobę xd), co kobieta. Więc skoro szanse na spotkanie nieodpowiedniej osoby są takie same, a kobiety mają o wiele więcej atencji + nie muszą tego kontaktu inicjować to chyba jednak mają sporo łatwiej na portalach. Serio, jak można mówić, że kompletny brak atencji to porównywalny problem do zbyt dużej atencji XD w tym drugim przypadku wystarczy nie odpisywać, a w pierwszym ciężko cokolwiek zrobić.
(11 Lis 2018, Nie 19:58)lvs napisał(a): @"KA_☕☕☕_WA" - ja nie deprecjonuję tych problemów, tylko sądzę, że są wyolbrzymione. Był taki okres w moim życiu w młodości, gdzie miałem spore powodzenie u różnych dziewczyn i w ogóle na to nie narzekałem. Obecnie nie mam żadnego powodzenia (to nie żart), przynajmniej w internecie. I uwierz, że 100 razy bardziej wolałem tamte czasy. Zapytaj nieatrakcyjną kobietę, którą faceci omijają łukiem (każdy z nas taką zna) czy nie chciałaby mieć zbyt dużego powodzenia. Jestem ciekaw jej odpowiedzi.Wydaje mi się, że w poprzednim poście pisałeś o czymś innym - o tym, że jak kobieta ma dużo atencji, to zawsze się trafi ta pozytywna. Jak wspominałam w poprzednim poście: Brak powodzenie nie oznacza barku problemu - jest po prostu inny.
(11 Lis 2018, Nie 20:02)yoga.cat napisał(a):(11 Lis 2018, Nie 19:54)chory na nieśmiałość napisał(a): Dla kobiet, ilość nie znaczy tyle co dla mężczyzn, a dla mężczyzn jakość może nie znaczyć tyle co dla kobiet.Prawda,choć można pewnie pierwsze zdanie ująć jeszcze jako że dla niektórych ludzi , bez względu na płeć jest tak, bądź tak.
Kto ma lepiej, to w bardzo dużym stopniu zależy od samej osoby, od jej cech charakteru
I w ogóle jeśli w tej dyskusji będą mieszały się priorytety, które ludzie mają poznając kogoś, to ciężko będzie rozmawiać. Bo wtedy te argumenty do siebie nie pasują. Jeśli kogoś nie cieszy uwaga dotycząca przelotnych znajomości, to nie trafi do niego argument, że to jest takie mega odczucie, kiedy to się dzieje, i że trzeba się cieszyć, bo z tego i tak nie wynika realizacja celu, żeby znaleźć kogoś do wartościowej relacji.