11 Lis 2018, Nie 20:26, PID: 770974
(11 Lis 2018, Nie 20:17)chory na nieśmiałość napisał(a): Odpowiednia osoba dla faceta to ta jedyna, z którą go dopasowało xDA co jeśli to mogłaby być prawda? Oczywiście, to brzmi idealistycznie. Ale mam na myśli to, że matematyka wydaje się mieć gigantyczny sens tu, że przecież jak statystycznie spotka się 100 osób, to tam wśród nich musi być jakaś zarąbista osoba. A co jeśli życie nie opiera się tylko na matematyce, tylko czasem ktoś się skądś po prostu pojawi i nie potrzebujesz do tego 500 osób, tylko tej jednej? Abo trzech spośród których masz jedną. Albo co jeśli ani wśród stu albo tych trzech nie ma i tak fajnej osoby? Życie się różnie układa. Tak samo jak można znać dziesiątki osób, a i tak wśród nich nie mieć przyjaciela.
Chyba, że, znów powtarzam, mówimy o samym funie interakcji, to wtedy inna bajka i inne kategorie myślenia.