30 Lip 2019, Wto 17:09, PID: 800351
Ech, tylko że nikt nie porównuje tutaj sytuacji, w której nie masz żadnego wyboru do sytuacji, w której masz zbyt dużo wyboru. I nikt nie mówi, że zbyt duży wybór to taki sam problem jak brak wyboru. Z tego co zrozumiałem, porównywana była sytuacja, w której masz trochę wyboru, do sytuacji, w której masz go za dużo.
Chodzi tylko o zrozumienie, że zbyt duży wybór nie jest czymś tak super jak w mokrych snach fobików. Ale tak jak każdy tutaj podkreślał, kompletny brak wyboru bez wątpienia jest zdecydowanie większym problemem. Także ogólnie, nie rozumiem o co tutaj jakaś dyskusja.
Chodzi tylko o zrozumienie, że zbyt duży wybór nie jest czymś tak super jak w mokrych snach fobików. Ale tak jak każdy tutaj podkreślał, kompletny brak wyboru bez wątpienia jest zdecydowanie większym problemem. Także ogólnie, nie rozumiem o co tutaj jakaś dyskusja.