05 Wrz 2019, Czw 21:13, PID: 804344
(05 Wrz 2019, Czw 18:27)Zasió napisał(a): łatwo powiedzieć.Pewnie chodzi o samo doświadczenie odrzucenia, które jest nieprzyjemne.
I tak, przyznaję, brzmi fajnie. Tylko życie to nie film.
Zresztą czy ja jeszcze wiem jak się gada z człowiekiem?
Po prostu boje się że wyjdzie ze mnie tylko moje s+. To, ze można do siebie nie pasować, to jedno, ale zrobić z siebie ofiarę i kretyna to drugie. niby niczego to nie zmieni, ale...ech...
Gdy ktoś źle myśli o sobie takie odrzucenie przez nawet randomową osobę potwierdza wszystkie negatywne odczucia jakie się ma na swój temat.
Jednak to nie znaczy że nie powinieneś iść.