26 Maj 2009, Wto 22:09, PID: 152169
hej , natalia77 mam to samo .....poza efektami opisanymi przez Ciebie , wmaiwam soebie ze zaraz sie zwymiotuje , robi mi sie niedobrze.....czesto unikam takich sytuacji , uciekam po prostu z takich miejsc. Przychodze gdy jest mniej ludzi (najlepiej wcale). Dla normalnego czlowieka nie ma w tym zadnej filozofii , idzie i zalatwia .....a dla mnie to jak wyprawa na koniec swiata
Poradzilas sobie z tym jakos?
Poradzilas sobie z tym jakos?