03 Maj 2009, Nie 11:57, PID: 145423
ja mam lęk przed dużymi falującymi na wietrze drzewami to taka lekka histeria, ale bez żadnych widowiskowych objawów. Tylko dopływ adrenaliny, dlatego lubię czasem pochodzić sobie po parku przy wietrze, z tego samego powodu ludzie skaczą na bungee. Pamiętam jak kiedyś usłyszałem w radiu o drzewie, które przygniotło człowieka i chyba tego samego dnia stałem z babcią w pobliżu lasku, a wiał akurat mocny wiatr, a ona nie chciała się stamtąd ruszyć.
W pobliżu mojego domu rośnie wielka choinka (jakieś drzewo iglaste) i pamiętam związany z nią sen z dzieciństwa. W tym śnie uniosłem się w powietrze, a to drzewo zaczęło do mnie gadać
Znowu w pobliżu mojego domu rosły kiedyś dwie olbrzymie bodajże topole. Też miałem z nimi trochę problemów, ale było mi przykro kiedy je wycinali. Drzewa musiały być stare i budziły respekt.
W pobliżu mojego domu rośnie wielka choinka (jakieś drzewo iglaste) i pamiętam związany z nią sen z dzieciństwa. W tym śnie uniosłem się w powietrze, a to drzewo zaczęło do mnie gadać
Znowu w pobliżu mojego domu rosły kiedyś dwie olbrzymie bodajże topole. Też miałem z nimi trochę problemów, ale było mi przykro kiedy je wycinali. Drzewa musiały być stare i budziły respekt.