12 Wrz 2021, Nie 21:12, PID: 848267
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Wrz 2021, Nie 21:13 przez Kriss.)
Chodzę, próbuję poznawać, jak nie wyjdzie, to przynajmniej potańczę
ewl
Ja się chyba zestarzałam.
Większość imprez zaczyna się o 22/23 a rozkręca koło północy. A mi się już o 23 oczy zamykają i chcę spać. Dawno nie byłam na żadnej imprezie w klubie. A w sumie chciałabym, najchętniej przejść się do któregoś z klubów "pod chmurką" nad Wisłą, zwłaszcza że pogoda dopisuje. Jednakże w taki piątek wieczór jedyne co myślę to "spać" i nawet mimo wcześniejszych chęci kończę w łóżku.
Mam podobnie, dlatego teraz 1 impreza na tydzień.
PS a może zmęczenie oszukuje? Bo mnie oszukuje
ewl
Ja się chyba zestarzałam.
Większość imprez zaczyna się o 22/23 a rozkręca koło północy. A mi się już o 23 oczy zamykają i chcę spać. Dawno nie byłam na żadnej imprezie w klubie. A w sumie chciałabym, najchętniej przejść się do któregoś z klubów "pod chmurką" nad Wisłą, zwłaszcza że pogoda dopisuje. Jednakże w taki piątek wieczór jedyne co myślę to "spać" i nawet mimo wcześniejszych chęci kończę w łóżku.
Mam podobnie, dlatego teraz 1 impreza na tydzień.
PS a może zmęczenie oszukuje? Bo mnie oszukuje