14 Cze 2019, Pią 22:04, PID: 795558
temat dosyć dawno dodany,ale byłam na trzech festiwalach w czym na jednym z przyjacielem,na reszcie sama. pamietam,ze lepiej bawilam sie na tych pozostalych chociaz teoretycznie nie powinno tak byc. prawie wszyscy trzymaja sie wtedy razem,a ja bylam kompletnie sama. nie mam pojecia czemu bardziej mi to odpowiadalo,ale mysle ze jednym z powodow moze byc fakt iz wszyscy byli mi tam obcy,a ten moj przyjaciel lubil zartowac z tego jak sie bawilam,zachowywalam etc. to skutkowalo tym,ze teraz wole przebywac wokol obcych ludzi na takim wydarzeniu
niczego nie żałuję.
niczego nie żałuję.